Komplet wypoczynkowy dla psa 4w1 - daj swojemu psu odrobinę luksusu!

Sen jest bardzo ważnym elementem w psim życiu. Jeśli jest go za mało, to szykujcie się na problemy... To do nas, opiekunów psów należy zapewnieniu psu odpowiedniego kącika do relaksu, ciszy, spokoju, bezpiecznego miejsca z wygodnym psim łóżkiem. 

Niby nic trudnego, a jednak są pieski, które wymagają więcej. Takim pieskiem jest Tajga. Dlatego z wielką nadzieją na znalezienie odpowiedniego legowiska dla psiej królowej zgłosiłam się do testów zestawu Premium Royal Pet, na które będziecie mogli oddać swój głos w plebiscycie Top For Dog.

O piesku, co nie lubi legowisk

Tak bez ani chwili namysłu mogłabym określić moją sukę. Tajga jest mocno podejrzliwa jeśli chodzi o legowiska, zwłaszcza te nowe. Nie zliczę ile posłań, mat, materacy przewinęło się przez te 7 wspólnych lat. Zawsze coś było nie tak. Za miękkie, za szeleszczące, za małe, za wysokie, za śliskie, mocno brudzące się, sprawiające problem w czyszczeniu, Tajga nawet nie weszła na nie. W końcu przestałam szukać. Na balkonie miała jakiś stary ponton z marketu, który zaczął się rozpadać a w domu prosty materac ortopedyczny plus kocyk polarowy. Pies i tak spał na łóżku albo na gołej podłodze. A modzele na łokciach rosły... Miałam nosa, co do legowiska Premium Royal Pet - Tajga nie dała mi do końca zdjąć z niego folii i już wpakowała się w legowisko, wygodnie umościła i zaczęła przysypiać. Myślałam, że się rozpłynę z tej słodyczy. Dla psiej matki wariatki śpiący piesek, to najwspanialszy widok na świecie. 

Legowisko Premium to więcej niż kanapa dla psa

W skład zestawu premium wchodzi: wygodna kanapa dla psa, kocyk dopinany na napy, mata z wodoodpornym spodem, poduszeczka i w paczce znalazłam także mały szarpak pasujący do kompletu. Ciężko było mi się zdecydować na kolor, w końcu postawiłam na uniwersalny szary, który pasuje i wygląda dobrze wszędzie. Poducha w legowisku może być wypełniona wkładem ortopedycznym, ja właśnie na taką wersję dla Tajgi się zdecydowałam. No i antypoślizgowy spód, bo Tajga potrafi cuda wyprawiać a bezpieczeństwo jest najważniejsze. 

Dostępne są w 4 kolorach: ecru, grafit, beżowy, szary. 

Zestaw pozwoli Wam odkryć wiele zastosowań:

• wygodna kanapa
• kanapa z norką
• mata wodoodporna do zadań specjalnych
• kocyk, który tworzy norkę można używać oddzielnie

Razem lub osobno - sam zdecyduj! 

Takie hasło reklamowe podałabym, gdyby ktoś mnie zapytał o ten zestaw wypoczynkowy dla psa. Każdy element jest przez nas wykorzystywany. Czy to razem, czy osobno zawsze sprawdza się świetnie! 

Pierwsze wrażenie

Mięciusi materiał, to pierwsze, co zwraca uwagę. Dobrze wyprofilowana kanapa i jej brzegi, które nie uginają się pod ciężarem psa i nie deformują a jednocześnie nie są twarde. Tajga nie zapada się w legowisku. Powiedziałabym, że legowisko przyjemnie ją otula a poduszka faktycznie dopasowuje się do kształtu ciała psa. Pisząc tą recenzję mam pod bokiem słodko śpiącego psa i tak jest już od kilku tygodni. Tajga pierwszy raz w życiu gdyby mogła, to nie wychodziłaby z legowiska. Nawet praktycznie całe noce śpi w swoim legowisku przy łóżku i nie toczy z nami nocnych walk o połowę łóżka. 

Tajga wsuwa się częściowo do norki utworzonej z koca, co nigdy wcześniej nie miało miejsca. W ogóle gardziła przykrywaniem jej czymkolwiek. Mam wrażenie, że tym razem się przekonała, bo materiał jest bardzo przyjemny w dotyku a przy tym nie przegrzewa psa. Koc nie jest też ciężki.  

Polski produkt wykonany ręcznie

Bardzo cenię sobie polskie marki. Royal Pet używa do produkcji legowisk wysokiej jakości materiałów. Warto nadmienić, że wszystkie tkaniny mają certyfikat OEKO-TEX Standard 100 klasa II. Niewątpliwym atutem jest też to, że legowiska są robione ręcznie. I to widać - wszystko dopieszczone jest w najmniejszym detalu. Nitki nie wychodzą, zamki są dobrze ukryte, wypełnienie porządnie nabite. Firma zapewnia  wysoką trwałością i ja ją potwierdzam, bo nie pieściliśmy się z legowiskiem i było maksymalnie eksploatowane.

Dopasuj zestaw do swoich potrzeb

Bardzo fajnym rozwiązaniem jest to, że na stronie każdy może skomponować zestaw Premium pod siebie i np. dobrać matę lub kocyk w innym kolorze niż legowisko. Sam wybierasz wypełnienie poduchy, decydujesz o rozbieralności legowiska i o tym, jaki ma być spód. 

Dla mnie takie podejście do klienta jest super. Cenię także bardzo tak szeroką wielofunkcyjność elementów zestawu. Jeden zestaw daje mi tyle zastosowań i nie mam potrzeby zakupu innego przenośnego legowiska na wyjazdy ani maty na spacer połączony z piknikiem, czy z wydzielonym czasem na odpoczynek dla psa. 

Jeśli standardowe rozmiary podane przed producenta z jakiegoś powodu nie odpowiadają Wam, to śmiało piszcie a uszyją rozmiar, którego potrzebujecie po indywidualnej wycenie. Tajga ma rozmiar M. 

Ludzka część stada też będzie zadowolona 

Z maty może korzystać każdy - fajnie sprawdza się dla psa na balkonie, ale ludzka część ekipy doceni komfort posadzenia czterech liter na suchym i przyjemnym kawałku materiału. Kocyk jest hitem - Tajga uwielbia się w nim mościć, przytulać go sobie. No a ja lubię sobie nim nakryć nóżki kiedy mam dla siebie chwilę na czytanie czy chcę odpocząć. Nie lubię grubych koców i ten idealnie się mi sprawdza. 

Tu spód maty, legowisko ma taki sam i położona na mokrym balkonie była sucha!

Herbatka, kawka, kakao, winko (co kto woli) + książka lub serial + ukochane futro obok do miziania, tulenia i kocyk = zestaw idealny na jesienne i zimowe długie wieczory.

Po lewej poducha kanapy przed praniem w porównaniu z czystym kocem. Po prawej to samo zestawienie po praniu - idealnie czyste! Niestety światło zupełnie inne, bo od paru dni panują u nas egipskie ciemności...

Czas na pranie!

Moja suka czyścioszkiem nie jest... Nie jestem też zwolennikiem kąpania futra co tydzień. Trochę martwiłam się o legowisko, a raczej o to czy tak jasny materiał w ogóle się dopierze? Doprał się! Między praniami jeśli się przyjrzymy widać brudek, więc dla maniaków czystości poleciłabym wybrać ciemniejszy kolor np. grafit. Wypranie legowiska było nie lada wyzwaniem, bo Tajga nie chciała z niego zejść... 

I to na co wszyscy czekali: wszystkie części legowiska idealnie się doprały w 40st! Mało tego, przetrwały w stanie idealnym i wyglądają jak nowe. Troszkę się trzeba namęczyć przy "rozbieraniu" i "ubieraniu", bo zamki są dobrze zamaskowane, ale dla komfortu pieska warto. Materiał nie pogniótł się i dość szybko wyschnął. Rozważam dokupienie 2 poszewek na poduchę w innych kolorach, bo to one brudzą się najczęściej i fajnie byłoby mieć je na zmianę żeby na cały dzień nie pozbawiać psa ukochanego legowiska.

Ważne: jak wybrać odpowiednie legowisko dla psa?

Bardzo często widzę na zdjęciach psy w zbyt małych legowiskach i jest to błąd. Pies powinien mieć możliwość swobodnego rozłożenia się na boku w legowisku. Ciągłe zwinięcie w kulkę nie sprzyja prawidłowej regeneracji i komfortowemu wypoczynkowi. Lepiej wybrać trochę za duże niż za małe posłanie. 

 

Szarpaczek niby mały i niepozorny a przeżył domowe zabawy i dość ostre traktowanie podczas przeciągania się przez Tajgę.

Bez podusi legowisko byłoby zdecydowanie niekompletne dla Tajgi. Ona uwielbia przytulanie się do czegoś i opieranie brody czy głowy na podusiach.